Forum 3d LO nr III w Ostrowcu Św. Strona Główna
->
Czytelnia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:
Wybierz forum
LO nr III im. Wł. Broniewskiego w Ostrowcu Św.
----------------
Forum 3 d
Strona
Cały Bronek
Bez cenzury!
Pytania z klasówek
Inne
----------------
Szkółki w naszym mieście
Offtopic
Hobby
Czytelnia
W sprawie kursu
Studia
----------------
Dla kandydatów na Akademie Medyczna
Download
----------------
Referaty
Notatki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
alces
Wysłany: Pią 22:17, 08 Lip 2005
Temat postu: Nowe wątpliwości dotyczące Całunu Turyńskiego
Pojawiły się nowe doniesienia podważające autentyczność Całunu Turyńskiego - informuje serwis Discovery News. Na zlecenie jednej z francuskich gazet, przeprowadzono kolejny eksperyment, polegający na wykonaniu kopii całunu.
Redakcja francuskiego magazynu "Nauka i Życie" (Science et Vie) zleciła wykonanie kopii słynnego płótna, przy pomocy technik dostępnych w średniowieczu. Twierdzą, że udało im się uzyskać identyczny efekt.
Całun Turyński to płótno, w które, według katolickiej tradycji, owinięto ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu. Na materiale nieusuwalnie odbity został zarys twarzy i sylwetki człowieka.
Dla wierzących stanowi on dowód zmartwychwstania Chrystusa, a dla wielu naukowców, którzy wielokrotnie i dokładnie go badali - błyskotliwe oszustwo z czasów średniowiecza.
W roku 1988 naukowcy podważyli autentyczność Całunu, określając jego wiek metodą datowania C14 na lata 1260-1390 n.e. Jednak inne badania ze stycznia 2005 r., przeprowadzone przez amerykańskich chemików sugerują, że płótno może liczyć 1,3-3 tysiące lat.
Eksperyment opisany przez Francuzów polegał na wykonaniu przez wynajętego artystę rzeźby ciała ludzkiego z twarzą o wyraźnych rysach. Wokół niej naukowcy z uniwersytetu w Marsylii owinęli kawałek wilgotnego płótna i pozostawili do wyschnięcia.
Następnie używając bawełnianych patyczków ostrożnie wcierali w płótno mieszaninę zawierającą tlenek żelazowy i żelatynę - w ten sposób uzyskując ślady "krwi". Gdy płótno odwinięto z figury i odwrócono, ukazał się wizerunek znany z Całunu Turyńskiego.
Wykonujący eksperyment Jacques di Costanzo z uniwersytetu w Marsylii uważa, iż potencjalni fałszerze musieli kiedyś wykorzystać rzeźbę lub prawdziwe zwłoki, aby uzyskać właściwy trójwymiarowy efekt.
Jego zdaniem, trwałość dzieła zapewniła im zaś żelatyna - zwierzęcy półprodukt, bogaty w kolagen. W średniowieczu była często używana przez ówczesnych malarzy jako środek utrwalający pigmenty na sztaludze lub drewnie.
Wizerunek wykonany w ten sposób okazał się odporny na pranie oraz skrajne temperatury. Nie zaszkodziły mu też silne związki chemiczne - donosi Discovery.
żródło:
http://wiadomosci.onet.pl/1118924,16,1,0,120,686,item.html#czytaj
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04
MDesign
Regulamin